W nowoczesnym rolnictwie każda możliwość optymalizacji zabiegów ma znaczenie. Połączenie roztworu saletrzano-mocznikowego (RSM) z biostymulatorem Agrimax w jednym zabiegu dolistnym to rozwiązanie, które pozwala jednocześnie dokarmić rośliny i zwiększyć ich odporność na stres. To także oszczędność czasu, paliwa i eksploatacji sprzętu.

(fot. P. Kucharczyk)
Zabieg na pszenicy ozimej – praktyczne doświadczenie
Na początku marca przeprowadziłem w gospodarstwie rolniczym zabieg dolistnego dokarmiania pszenicy ozimej. W ramach przyjętego planu nawożenia zastosowaliśmy 200 litrów RSM 28% na hektar oraz standardową dawkę Agrimax – 100 g/ha. Połączenie tych preparatów pozwoliło na uzyskanie efektu synergii i redukcję kosztów.


W dniu poprzedzającym zabieg została wykonana tzw. próba słoikowa sprawdzająca mieszanie się
i połączenie RSM z preparatem Agrimax (fot. P. Kucharczyk)
Jak prawidłowo przygotować ciecz roboczą?
Aby uzyskać stabilną i skuteczną mieszankę, ważna jest kolejność dodawania składników:
Agrimax należy najpierw rozpuścić w wodzie i dodać do opryskiwacza,
Dopiero potem dodajemy RSM – dzięki temu unikamy wytrącania się składników.


Każdy preparat w formie sypkiej powinno się rozpuścić w wodzie
przed dodaniem do opryskiwacza. (fot. P. Kucharczyk)
Obliczenia i rozcieńczanie RSM
RSM 28% ma gęstość 1,28 kg/l, co oznacza, że 200 litrów zawiera około 71,7 kg czystego azotu. Oto sposób obliczeń:
200 l × 1,28 kg/l = 256 kg
256 kg × 0,28 = 71,7 kg czystego azotu/ha
Jeśli dysponujemy roztworem o wyższym stężeniu, należy go odpowiednio rozcieńczyć:
RSM 30%: dodać 9,1 l wody na 100 l
RSM 32%: dodać 18 l wody na 100 l

Bardzo istotne jest, aby zawsze najpierw dodać wodę, potem rozpuszczony Agrimax, a na końcu RSM – zapobiega to powstawaniu osadu i stabilizuje roztwór i zapewnia właściwe wymieszanie składników. (fot. P. Kucharczyk)
Korzyści z połączonego zabiegu RSM plus Agrimax
Efektywność i oszczędność
RSM dostarcza azot w trzech formach, co zapewnia stopniowe uwalnianie składników i ich lepsze pobieranie. Agrimax, dzięki zawartości ekstraktu z alg Ascophyllum nodosum oraz substancji humusowych, stymuluje rośliny do intensywniejszego wzrostu i poprawia efektywność fotosyntezy.

(fot. P. Kucharczyk)
Lepsze pobieranie składników
Biostymulatory poprawiają kondycję liści i strukturę błon komórkowych, co zwiększa wchłanianie azotu. Połączenie RSM z Agrimaxem sprzyja szybszemu wznowieniu wegetacji i wzmacnia system korzeniowy.
Ochrona przed stresem
Wczesnowiosenne warunki często narażają rośliny ozime na stresy, takie jak przymrozki. Dzięki fitohormonom i aminokwasom zawartym w Agrimaxie, rośliny lepiej radzą sobie w trudnych warunkach i minimalizują ryzyko uszkodzeń liści przez azot zawarty w RSM.

(fot. P. Kucharczyk)
Efekty po tygodniu – pierwsze różnice widoczne gołym okiem
Minął tydzień od zabiegu, więc postanowiłem wrócić na pole i sprawdzić, jakie efekty przyniosło łączne zastosowanie RSM z Agrimaxem. Wykonałem zdjęcie, na którym widać wyraźną różnicę – po lewej stronie, gdzie wykonano zabieg łączony, pszenica ma intensywniejszy, ciemnozielony kolor w porównaniu do prawej strony, gdzie zastosowano jedynie RSM.
To pierwszy sygnał świadczący o lepszym wykorzystaniu azotu i sprawniejszym metabolizmie roślin. W kolejnych tygodniach zamierzam monitorować dalszy rozwój pszenicy, aby ocenić wpływ biostymulacji na jej ogólną kondycję oraz ewentualne różnice w tempie wzrostu i rozwoju systemu korzeniowego.

Po lewej: zabieg łączony - RSM plus Agrimax. Po prawej: zabieg wykonany RSM. (fot. P. Kucharczyk)
Jeden zabieg – wiele zalet
Połączenie nawożenia azotowego z biostymulacją w jednym wjeździe to praktyczne i ekonomiczne rozwiązanie. Rolnicy zyskują nie tylko lepszy start roślin, ale także oszczędność paliwa i czasu. Podobne zabiegi można stosować także w innych uprawach ozimych, takich jak rzepak czy jęczmień.

(fot. P. Kucharczyk)
Warto wdrożyć tę metodę, by czerpać korzyści z nowoczesnych technologii i osiągać lepsze plony bez dodatkowych kosztów.
Opracował: Piotr Kucharczyk, Product Manager, Agriport sp. z o.o.